
Miło nam poinformować, że do naszego okręgu dołączyła Patrycja Witaszek-Pawełczuk. Posłuchajmy co napisała o sobie.
„Cześć, jestem Patrycja!
Moja przygoda z fotografią zaczęła się daaawno temu, choć bez większego entuzjazmu. Dopiero jakieś 5 lat temu wróciłam do tematu, a gdy odkryłam makrofotografię – przepadłam na dobre. Pierwsze próby zaglądnięcia głębiej w świat przyrody ośmieliły mnie na tyle, że zaczęłam fotografować coraz więcej. A 3 lata temu w moje ręce trafiła moja ukochana Sigma 105mm – od tego momentu moje zdjęcia stały się bardziej świadome, zarówno technicznie, jak i przyrodniczo.
Najczęściej fotografuję w Puszczy Niepołomickiej i okolicach Krakowa, czasem wracam też na rodzinne Podkarpacie. Od jakiegoś czasu ciągnie mnie na Ponidzie – mam nadzieję, że wiosną w końcu uda mi się tam zawitać!
Uwielbiam odkrywać to, czego na co dzień nie widać – ukryte światy, faktury, kolory, wzory i kształty… No i ślimaki – one przynajmniej nie uciekają! A jeśli już, to bardzo powoli.
Na co dzień jestem analitykiem danych w „wielkim amerykańskim korpo”, a fotografia i obcowanie z przyrodą to dla mnie najlepsza odskocznia od codziennego pędu i świetny sposób na oczyszczenie głowy. No i jedyny powód, dla którego jestem w stanie wstać przed 6 rano!
Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się jeszcze bardziej rozwinąć swoje umiejętności i wiedzę. „
Witamy bardzo serdecznie, życzymy wielu wspaniałych plenerów, wspólnych wystaw i dobrego światła!




